Sklep internetowy podstawą biznesu

Biznes rodzinny na miarę sukcesu

Nieważne, czy prowadzisz interes przekazywany z pokolenia na pokolenie, czy właśnie ruszyłeś z własnym przedsięwzięciem. Twoim celem niewątpliwie jest stałe zwiększanie przychodów. Jak sobie z tym poradzić, skoro zakupy zrobili już u ciebie wszyscy znajomi (nawet ci dalsi, których widujesz tylko na Facebooku) i członkowie rodziny.

Zauważasz nawet, że ci drudzy już przestali zapraszać cię na rodzinne spotkania. Pewnie z obawy, aby nie musieli już więcej u ciebie kupować. Zainwestowałeś też w reklamę i Twoje banery są już ozdobą całego miasta. Niestety nie zauważyłeś w związku z tym żadnej poprawy w interesie. Słusznie zastanawiasz się więc, w jaki sposób pozyskiwać klientów i gdzie oni się wszyscy podziali?

Efekt owczego pędu

„Idąc w tłumie nie zajdziesz dalej niż inni” brzmią głosy coachów i trenerów personalnych. W tym konkretnym przypadku należy je absolutnie zanegować. Dlaczego?

Ponieważ aby generować wyższe przychody, musisz iść tam, gdzie wszyscy Twoi potencjalni konsumenci. Zarówno obecni jak i potencjalni. Tylko gdzie ich szukać? Odpowiedź jest bardzo prosta. Wszyscy oni, tak jak już niemal połowa populacji, są online i sprawdzają, porównują, czytają opinie. Następnie w dogodny dla siebie sposób, zazwyczaj późno w nocy, gdy dzieci już śpią, składają zamówienia w sklepach internetowych.

Liczba użytkowników systemów e-commerce ciągle wzrasta. Zgodnie z raportem opublikowanym przez We Are Social, obecnie 3,773 miliarda osób ma dostęp i korzysta z Internetu. Jak wygląda nasze podwórko? Z badania przeprowadzone przez Gemius/PBI wynika, że w kwietniu 2017 w Polsce mieliśmy 27,8 mln internautów. Wszyscy oni są twoimi potencjalnymi klientami.

Odpowiednie narzędzia

Wiadomo już, że posiadając sklep internetowy można znacząco zwiększyć zasięg i przychody swojej działalności. Nasuwa się zatem pytanie, jaki system e-commerce wybrać?

Wyobraź sobie, że właśnie w twoim domu nastąpiła awaria całej elektryczności. Ani ty ani nikt z twoich domowników nie jest specjalistą w tej dziedzinie? Co zatem robisz?

  1. Próbujesz naprawić to na własną rękę. Licząc, że przy tym nie spalisz wszystkich urządzeń podłączonych do elektryczności.
  2. Idziesz do sąsiada, którego syn jest w pierwszej klasie szkoły elektrotechnicznej. Może miał już zajęcia praktyczne i uda mu się rozwiązać problem.
  3. Korzystasz z pomocy specjalisty, który na co dzień ma do czynienia z podobnymi przypadkami.

Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że zdecydowana większość wybierze opcję numer 3. A czytając punkty 1 i 2 po prostu się uśmiechnie. Jeżeli zatem w codziennych sytuacjach korzystamy z pomocy profesjonalistów, nie może być inaczej w przypadku tak istotnych dla naszego biznesu kwestii jak wybór dostawcy sklepu internetowego. Na Twoją uwagę zasługują Ci, którzy zajmują się tym na co dzień. Pamiętaj, że sklep internetowy tworzysz po to, by stał się dla Ciebie kolejnym, istotnym elementem biznesu. Jeśli nie przejdziesz wszystkich etapów tworzenia „nowego biznesu” z należną uwagą – najprawdopodobniej nie osiągniesz takich sukcesów jakie mógłbyś w pełni wykorzystując potencjał.

Dodaj komentarz