Te piwa cieszą się naprawdę dużym zainteresowaniem, mimo że często są przynajmniej dwa razy droższe od piw produkowanych przez znane koncerny. Okazuje się więc, że można zarobić na piwie. Jak to zrobić? Najlepiej spojrzeć na doświadczenia tych, którzy odważyli się wypuścić swoje produkty w świat.
Początki – warzelnia restauracyjna
Większość tych, który dziś posiadają mniej lub bardziej znane marki piwa rzemieślniczego, zaczęła swoją przygodę z piwem w domu. W ten sposób mieli szansę zdobyć doświadczenie i wiedzę, które pozwoliły udoskonalać receptury i metody. Koszt produkcji domowego piwa nie jest wysoki, a z całą pewnością cały proces daje mnóstwo satysfakcji. Jednak po osiągnięciu jakiegoś poziomu zaznajomienia się z tematem i zdobycia uznania dla domowego produktu wśród znajomych, warto spróbować swoich sił przenosząc działalność na browar restauracyjny.
Jeśli nie masz możliwości założyć swojego browaru, możesz tam zacząć pracować. Warzelnia restauracyjna jest świetnym miejscem, w którym możesz rozwijać swoje umiejętności jako mielcarz. Innym sposobem jest browar kontraktowy, czyli wydzierżawienie linii produkcyjnej od większego browaru. Ostatnia droga zaś to kooperacja z dużym browarem – to daje możliwość produkcji własnego piwa na dużo większą skalę niż dotychczas.
Czy to wypali?
Osoby, które warzą piwo w domu, mają ogromne możliwości do konkurowania z innymi na polskim rynku. Przyczyna takiej sytuacji jest banalna – niewiele osób ma piwowarski fach w ręku, ponieważ w naszym kraju piwowarów się nie kształci. Dlatego większość osób zakładających browar restauracyjny nie posiada jakiegoś szczególnego wykształcenia kierunkowego, a po prostu pasję i umiejętności. I okazuje się, że to wystarczy.