Udogodnienia dla nowych firm

Największym dotychczas problemem osób rozpoczynających działalność gospodarczą była wysokość składek na ZUS, a właściwie jej ujednolicenie i stała składka niezależnie od dochodu, który zwykle w początkowych miesiącach funkcjonowania biznesu bywa mizerny.

Oczywiście znaczna część początkujących przedsiębiorców mogła liczyć na preferencyjne warunki przez pierwsze 2 lata funkcjonowania firmy, ale to nie wystarczało o czym świadczyła niska „przeżywalność” nowych firm. Ministerstwo Gospodarki poszło zatem dalej i obecnie możemy liczyć na udogodnienie w postaci pół roku bez ZUSu, przy czym przez kolejne 2 lata będziemy mogli nadal cieszyć się preferencyjnymi warunkami, czyli znaczną zniżką.

Wspomniane pół roku bez ZUSu, to tylko część, ale zdecydowanie najważniejsza z całego pakietu zmian zaproponowanych przez ministerstwo. Warunkiem otrzymania tego typu pomocy jest rozpoczynanie działalności, chyba że minęło 5 lat od czasu zamknięcia poprzedniej działalności, wówczas również możemy z takich preferencji skorzystać. Zapewne w ten sposób ustawodawca chciał uniknąć wyłudzeń z tego tytułu (zamykanie działalności po 6 miesiącach i otwieranie jej pod inną nazwą stałoby się zapewne powszechną praktyką). Podobnie też, jak było dotychczas, nie będzie można w ramach działalności prowadzić usług na rzecz byłego pracodawcy. To oczywiście uchroni wielu „etatowych” pracowników przed wymuszonym samozatrudnieniem, co przyniosłoby korzyści wyłącznie pracodawcy.

Ulga w postaci pół roku bez ZUSu obowiązuje dopiero od 30 kwietnia 2018 roku, czy przyniesie oczekiwane skutki dla gospodarki dopiero się okaże. Już teraz wiemy, że jest niezwykle istotna z punktu widzenia młodych osób rozpoczynających swoją pierwszą, zwykle niewielką działalność.

Dodaj komentarz