Osoby, które chciałby zacząć prowadzenie działalności rolniczej lub też przekwalifikować swoje gospodarstwo, często myślą o rozpoczęciu hodowli trzody chlewnej. Jeszcze kilka lat temu cena żywca była jednym z podstawowych aspektów, które skłaniały rolników do rozpoczynania takiej działalności. Gwarantowała ona bowiem stałe i pewne dochody. Jak jednak sytuacja wygląda obecnie? Czy opłaca się rozpoczynać hodowlę trzody chlewnej? Przekonajmy się.
Jak wyglądała sytuacja na rynku w 2019 roku?
Początek roku 2019 nie był sprzyjający dla rolników, którzy zajmowali się hodowlą trzody chlewnej. Ceny żywca aż do końca pierwszego kwartału utrzymywały się na stałym, a do tego bardzo niskim poziomie. Silny wzrost cen zaobserwowano dopiero w kwietniu. Co więcej, rosły one aż do końca 2019 roku – do tego stopnia, że w grudniu ceny żywca pobiły rekord i przekroczyły granicę 6 zł za kg. To właśnie wtedy wielu rolników zaczęło zastanawiać się nad tym, czy nie rozpocząć hodowli świń.
Rok 2020 – coraz większe zapotrzebowanie na mięso wieprzowe
Początek 2020 roku również utwierdzał wielu hodowców w tym, że ich biznesy staną się w pełni opłacalne. Musimy bowiem pamiętać o tym, że rolnik, który zajmuje się hodowlą trzody, każdego miesiąca ponosi spore koszty związane ze zużyciem prądu, wody, paliwa oraz koniecznością zatrudniania pracowników i dbania o idealne warunki dla zwierząt. Spore zapotrzebowanie na mięso wieprzowe w krajach Azji, która zmaga się z Afrykańskim Pomorem Świń sprawiło, że Polacy mogli liczyć na naprawdę dobry zarobek. Podejmując decyzję o rozpoczęciu hodowli warto jednak nie być zbyt hurraoptymistycznym. Afrykański Pomór Świń wprowadza bowiem obecnie chaos również w Europie. Pojawienie się go w okolicy naszej hodowli to nie tylko ryzyko zakażenia stada, ale również znacznego spadku cen oraz problemów ze sprzedażą żywca.
Czy warto rozpoczynać hodowlę?
Rozpoczęcie hodowli trzody chlewnej od zera to bardzo kosztowne przedsięwzięcie, które obecnie może okazać się bardzo ryzykowne. Konieczność wybudowania i wyposażenia chlewni generuje bowiem gigantyczne koszty, które trudno pokryć wyłącznie z własnych środków. Kredytowanie może być zaś ryzykowne, bo nie wiemy, czy cena żywca utrzyma się na satysfakcjonującym poziomie. Sytuacja wygląda nieco lepiej w przypadku gospodarstw, które posiadają już własne obory i muszą je tylko przystosować oraz zakupić warchlaki. W tym przypadku, szczególnie jeśli mamy doświadczenie, możemy spróbować zdecydować się na rozpoczęcie takiej działalności.
Czy rolnicy mogą liczyć na wsparcie?
Cena żywca jest obecnie na satysfakcjonującym większość rolników poziomie, choć zawsze mogłoby być lepiej. Niestety, zagrożenie jakie niesie za sobą ASF sprawia, że wciąż nie mogą oni czuć się pewnie podczas prowadzenia działalności. Dlatego też jeśli podejmujemy decyzję o rozpoczęciu hodowli trzody chlewnej, powinniśmy dokładnie przeanalizować wszystkie za i przeciw oraz swój budżet. Jest to bowiem przedsięwzięcie, które może okazać się ryzykowne.